Nie chcę być mostem sroki

Wskrzeszono mnie jako drugoplanowa postać w powieści. A do tego pełniłem rolę „mostu sroki” w romansie. W każdym razie romans był niemożliwy, a moja przyszłość wydawała się ponura z moją podziurawioną długami rodziną. Po zostaniu urzędnikiem starałem się cieszyć bogactwem i honorem, których nie mogłem mieć w poprzednim życiu, ale… W przeciwieństwie do oryginałów, męskie postacie wydają się dziwne ?! „Wyobraź sobie, jak Char-Char wyglądałaby, zarumieniona i nieśmiała, patrząc na kogoś, kogo lubi?” „Wow… .. to byłoby niesamowite”. Keurigord gapi się bez wyrazu, Hylli chce rozmawiać, ilekroć się widzimy, a Yves ma minę i mamrocze pod nosem. „Czy powinienem cię zabrać i uciec…” Sean zakrywał twarz obiema rękami, nic nie mówiąc. Kiedyś rumieniec sięgał tylko do twarzy, ale teraz czerwień rozprzestrzenia się na czubki uszu. Dlaczego nie macie obsesji na punkcie kobiecej roli i zamiast tego robicie inne rzeczy? Charine West, która chciała wieść normalne życie i przetrwać w odwróconym haremie Char-Char.