Podsumowanie
Nic szalonego nigdy nie przydarza się Jooinowi. Jest po prostu przeciętnym studentem college'u, spuszczającym głowę i latającym pod radarem. Z drugiej strony Yahwi jest niesamowicie wspaniały, bardzo popularny… ale też trochę wredny. Dlaczego więc łamacz serc z kampusu zainteresował się zupełnie nikim? Musi być jakiś ukryty motyw… ale trudno się tym przejmować w obliczu tych zabójczych spojrzeń. Czy Jooin stanie się niewolnikiem swoich pragnień? A może sam zostanie mistrzem…