Podsumowanie
Branża literacka cierpi z powodu recesji wydawniczej. Gdy pismo literackie „Mokuren” opłakiwało obecną sytuację, do ich redakcji wysłano kompozycję przeznaczoną na Nagrodę Nowicjusza. Jednak całkowicie zignorował zasady aplikacji. Powinien był zostać podarty na strzępy, ale praca zwróciła uwagę jedynego redaktora. W rezultacie świat zaczął się zmieniać.